Władysław Gomułka napisał(a):Felix, założenie jest takie, że miastowy po śmierci nie kłamie, bo nie jest zjebem. To, że czasem ktoś odwali taki numer powinno skutkować raczej sankcją towarzyską niż regulaminową.
Władysław Gomułka napisał(a):Felix, założenie jest takie, że miastowy po śmierci nie kłamie, bo nie jest zjebem. To, że czasem ktoś odwali taki numer powinno skutkować raczej sankcją towarzyską niż regulaminową.
Felix napisał(a):Władysław Gomułka napisał(a):Felix, założenie jest takie, że miastowy po śmierci nie kłamie, bo nie jest zjebem. To, że czasem ktoś odwali taki numer powinno skutkować raczej sankcją towarzyską niż regulaminową.
To skoro takie coś, co nie ma całkowicie żadnego sensu, może się wydarzyć (psując tym samym grę) - to czemu nie uczynić regulaminem tego niemożliwym?
Idąc Twoim rozumowaniem - cała gra czy jej duża część może zostać zepsuta przez 1 gracza, który to dostanie te sankcje.
Czemu regulaminem nie uczynić, że gra w taki sposób nie zostanie popsuta, a jeżeli ktoś po złości tak zrobi, to sankcje i tak można stosować?
Zjemy ciastko i mamy ciasto.
Volverin napisał(a):Nazwy oczywiście można zmienić.
Nie wiem co robił mleczarz?
Opryszek napisał(a):Felix napisał(a):Władysław Gomułka napisał(a):Felix, założenie jest takie, że miastowy po śmierci nie kłamie, bo nie jest zjebem. To, że czasem ktoś odwali taki numer powinno skutkować raczej sankcją towarzyską niż regulaminową.
To skoro takie coś, co nie ma całkowicie żadnego sensu, może się wydarzyć (psując tym samym grę) - to czemu nie uczynić regulaminem tego niemożliwym?
Idąc Twoim rozumowaniem - cała gra czy jej duża część może zostać zepsuta przez 1 gracza, który to dostanie te sankcje.
Czemu regulaminem nie uczynić, że gra w taki sposób nie zostanie popsuta, a jeżeli ktoś po złości tak zrobi, to sankcje i tak można stosować?
Zjemy ciastko i mamy ciasto.
Zastosowanie takiego zapisu miałoby wpływ na rozgrywkę i to nie do końca dający się przewidzieć wpływ. Interwencje MG powinny być ostatecznością, tak jak interwencje państwa w ekonomię/gospodarkę.
Gdyby MG interweniował po testamencie My Naród, to zaczęłyby się dyskusje, czy JKM jest winny, czy niewinny tylko na podstawie tego, że MG interweniował, a decyzje na temat linczów i ocena winy/niewinności powinna się odbywać na podstawie gry. Testament jest częścią gry i każdy może w nim napisać co chce. I piszę to ja, osoba, która 3 razy miała kłopoty przez lewych rolnych.
Opryszek napisał(a):@Red - wreszcie wyszła mi fajna edycja, więc liczę, że napiszesz podsumowanie.
Felix napisał(a):Krótko mówiąc - brak zasady do trollowaina (skoro i tak chcecie za to karać) wygląda na to że argumentujecie typowym "nie bo nie bo gramy tak zawsze"... co jest bardzo dziwne, bo sami zgadzacie się, że trolling psuję grę, ale nie chcecie sprawiać, by zniknął. Po prostu zauważcie jak to... no, bezsensownie wygląda.
Felix napisał(a):Wydaje mi się, że niezbyt dokładnie mnie czytasz.
Nie było ingerencji MG - a i tak zaczęły się dyskusje, czy JKM jest winny/niewinny.
Przy czym przypominam: mafia mogłaby kłamać na temat testamentów. Ergo - jakby ktoś wpisał w testamencie, że jest rolnym, byłoby wiadomo, albo to jest mafia podszywająca się pod rolnego (ale wtedy mafia musiałaby zabić mafioza w mordzie), albo to jest rolny. Jeżeli taka osoba umarła by w linczu, to na 100% byłoby wiadome, że to ona.
Jak w każdej normalnej mafii bez trollowania.
Opryszek napisał(a):Byłyby dyskusje, czemu MG interweniował w taki, a nie inny sposób, czemu wyciął jakieś zdanie w połowie, a nie w 2/3 itp. Wyobraź sobie sytuację, gdy JKM jest winny, a My, Naród pisze taki testament. Wtedy też MG powinien interweniować?
A co w sytuacji, gdy ktoś ma lecieć w linczu i podaje się za rolnego jeszcze przed linczem (kłamiąc), bo nie chce polecieć? MG powinien interweniować? Przecież wtedy go uniewinni, bo w wypadku mafiozy by nie pisał, że to nie rolny. Czyli co, powinien takiego gracza wywalić z gry? Idiotyzm, bo to może być tylko żart lub badanie reakcji.
Felix napisał(a):Wnoszę o zasadę, której dziwne, że nie ma, że martwi mafiozi nie mogą pisać na forum mafijnym, nie licząc mafijnego testamentu (1 posta).
To zakrawa też o głupotę, że martwi mafiozi nadal mogą porozumiewać się z mafiozami. Nawet nie ma sensu tłumaczyć czemu.
Jeneparlepas Français napisał(a):A ja się chętnie dowiem, czemu to głupie, że martwi mafiozi mogą pisać na mafijnym.
Felix napisał(a):Jeneparlepas Français napisał(a):A ja się chętnie dowiem, czemu to głupie, że martwi mafiozi mogą pisać na mafijnym.
Bo są martwi. Martwi ludzie... nie piszą. Dlatego jak w mieście umiera człowiek, to nie pisze nic oprócz testamentu.
Powrót do Edycja XVII - MG: Red
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości